Łączna liczba wyświetleń

niedziela, 21 czerwca 2015

Regionalia Lubeszlszczyzny, czyli drążymy winiarskie tematy.




Proces produkcji wina jest niezwykle fascynujący. Większość z nas zwykłych konsumentów tego trunku nie posiada dokładnej specjalistycznej wiedzy na ten temat. Polska nigdy nie była winiarską potęgą, i teraz jeszcze do tego określenia długa droga. Tylko czy naprawdę chcemy być potęgą w tej dziedzinie? Raczej jest to nierealne, ale przecież nie o to chodzi. Głównym celem jest produkcja dobrego jakościowo wina odzwierciedlającego charakter gleby i regionu, w którym jest wytwarzane. 

Slow Food Convivium Lubelskie zorganizowało 20 czerwca 2015 roku spotkanie z winiarzami Lubelszczyzny. Gośćmi byli: Panowie Adam Stręczywilk z winnicy Małe Dobre i Zbigniew Kwiatoń z winnicy Maja.


Miałam okazję skosztować wielu gatunków wina, białe i czerwone, ale największą niespodzianką były wytrawne wina z owoców typowych dla naszego regionu - z malin.

Warunki klimatyczne w dużym stopniu determinują uprawiane szczepy. Muszą być one odporne na niskie temperatury. 

Spotkanie było fascynującym wykładem ze strony specjalistów i możliwością uzyskania odpowiedzi na moje pytania dotyczące procesu produkcji wina. Spotkanie na pewno do powtórzenia, gdyż nie wyczerpaliśmy tematu.

Link do strony winnicy Małe Dobre:


http://www.maledobre.pl/#home


Link do strony z informacjami o winnicy Maja: 


http://www.vinisfera.pl/wina,523,244,0,0,F,news.html


Trudno opowiadać o winach osobom, które ich nie degustowały. Niechaj żałują Ci, którzy nie uczestniczyli w spotkaniu, ale na pewno będzie jeszcze okazja do skosztowania win z Lubelszczyzny.

Dla wszystkich zdjęcia:





























niedziela, 24 maja 2015

Regionalia Lubelszczyzny, czyli cudze chwalicie, swego nie znacie, czyli poznajemy wina Lubelszczyzny.










Już po raz 6-ty mieliśmy okazję skosztować win oferowanych przez winiarzy skupionych w
Stowarzyszeniu Winiarzy Małopolskiego Przełomu Wisły.





Tym razem już po raz drugi uczestniczyłam w tej imprezie, którą wspominam bardzo miło po ubiegłorocznej edycji.

KILKA RAD PRAKTYCZNYCH.

Wybrałam trasę Lublin-Puławy-Janowiec, w następnym roku przewidziana jest trasa Lublin-Kazimierz (przeprawa promem)- Janowiec.

Busy do Puław odjeżdżają z dworca PKS koło Zamku, stanowisko 5 i 6.

Liczba połączeń autobusowych Puław z Janowcem jest niestety mocno ograniczona w drugą stronę także, a wyprawa na Święto Wina samochodem w roli kierowcy jest absurdem.

ze strony internetowej 

Bilet do Puław z Lublina kosztuje 8 zł. z Puław do Janowca 3,80 zł.
Z mojego przystanku w Puławach autobus do Janowca wyjechał o 12:29 i niestety nie zdążyłam na korowód z kościoła na zamek a bardzo ciekawe to wydarzenie i wdzięczny temat do zdjęć.
MZK Puławy obiecywało zwiększenie liczby kursujących autobusów, ale niestety nie zamieszczono żadnej dokładnej informacji o godzinach kursowania tych pojazdów.
Powrót z Puław do Lublina nie był kłopotliwy, jest bardo dużo połączeń między tymi miastami.
Niestety, dotarłam do Janowca już po przejściu korowodu.

Bilet na Zamek kosztuje 12 zł. Przed wejściem do środka trzeba się było zaopatrzyć w książeczkę opisującą uczestniczące w święcie winnice za 10 zł upoważniającą do 5 degustacji wina. 

Już na placu zamkowym niezbędne było nabycie kieliszka do degustacji za 20 zł kaucją. 

Planem było najpierw skosztowanie win białych a następnie czerwonych. Bardzo ważna przed degustacją jest konsumpcja, gdyż osobom nieprzyzwyczajonym do dużej ilości wina może zakręcić się w głowie, a do domu daleko i pogoda niepewna. Na szczęści nie padało i można było w spokoju, bez konieczności noszenia parasola, rozkoszować się smakiem degustowanych win.

Coraz więcej gatunków win oferują lubelskie winnice, a ich ocena dla laika takiego jak ja polega na indywidulanych odczuciach smakuje, albo nie.

Po przeprowadzeniu kilkunastu degustacji moimi faworytami zostały wina winnicy Rzeczyca, które można było nabyć na miejscu i Bochotnica.

Teraz skupimy się na zdjęciach. Impreza godna polecenia, na pewno bardzo interesująca dla osób zainteresownaych winiarstwem i lubiących wina, cudze chwalicie, swego nie znacie, jeżeli chcecie poznać lokalne wina idealne miejsce i piękna sceneria. Za każdym razem zachwycam się urokliwym zamkiem i zieloną okolicą.















Jestem pewna, że dzięki wstawiennictwu Św. Urbana uniknęliśmy deszczu.


piątek, 10 kwietnia 2015

Regionalia Lubelszczyzny, czyli promowanie produktów regionalnych w internecie




Produkty regionalne to nasze kulinarne dziedzictwo i bogactwo. Produkty regionalne określają kulinarną tożsamość danego regionu.



Ich prezentacja w Internecie umożliwia się zapoznanie się  z nimi większej ilości ludzi, szczególnie ludzi młodych, którzy bardzo aktywnie korzystają z Internetu.


Z inicjatywy Starostwa Powiatowego w Lublinie 29 marca zorganizowano Kiermasz Wielkanocny Powiatu Lubelskiego. W ramach tej imprezy przedstawiono nowy projekt prezentacji lubelskich produktów i potraw „Tradycyjne i lokalne produkty powiatu lubelskiego w sieci”.

Uwieńczeniem tej akcji była inauguracja strony internetowej 


na której można zapoznać się z informacjami dotyczącymi produktów i potraw regionalnych oraz imprez dotyczących tego rematu.

Poniżej relacja zdjęciowa z tego wydarzenia:


Można było skosztować dużo potraw z kaszą gryczaną i jaglaną. 

Tradycyjny chleb ze smalcem


Wyroby z owoców róży z Końskowoli.